Czerwień do grilla

Grenache i marselan to jedne z najpopularniejszych odmian Francji południowej - Pays d'Oc rozciągającego się od ujścia Rodanu na zachód i południe, aż do Pirenejów i granicy Hiszpanii. To region wytwarzający duże ilości wina, niedrogiego, często dość miernej jakości, ale można wśród nich znaleźć naprawdę interesujące butelki. Tak jest w tym wypadku.

Barwa odrobinkę rudziejąca, nie ma już purpury, więcej odcieni ceglastych. W nosie czuć czarne owoce (aronia, jagody), zioła i coś, co określiłbym jako asfalt albo lepik. Aromat może niezbyt oczywisty w winie, ale niekiedy w nim występujący. W smaku wino zdecydowanie wytrawne, z mocnym, pieprzowym atakiem wzmacnianym przez 14% alkoholu. Tematy ziołowe dominują nad owocowymi - wprawdzie czuć aronię i suszoną śliwkę, ale znacznie wyraźniejsze są szałwia i rozmaryn do tego trochę dymu. Wino naprawdę dobre, ale bynajmniej nie do picia solo, wtedy zamęczy najwytrwalszych. Jednak kiedy podacie je do jakiegoś dobrego, czerwonego mięsa z grilla, wówczas będziecie mieć do czynienia z prawdziwymi delicjami.